b_120_0_16777215_0_0_img_aktualnosci_dyskusyjny_klub_luty_2018_dkk_luty_2018_recenzja.jpgTematem marcowego spotkania w ramach DKK była książka autorstwa Louise O'Neill ,,Sama się prosiła”. Zapraszamy do przeczytania recenzji napisanej przez jedną z klubowiczek.

 

 b_120_0_16777215_0_0_img_aktualnosci_dyskusyjny_klub_luty_2018_dkk_luty_2018_zaproszenie-1.jpgOstatnie miesiące w showbiznesie upływają na nagłaśnianiu kolejnych spraw dotyczących przemocy seksualnej. Kilkaset kobiet ze świata Hollywood stanęło razem do walki przeciw molestowaniu i wprowadziło w życie kampanię. Co to oznacza? 

Celem jest stworzenie funduszu pomocy prawnej dla wszystkich ofiar przemocy seksualnej. I zapewne można by pominąć te wiadomości jak wiele innych sensacji gdyby nie konieczność przeczytania „lektury” do DKK „Sama się prosiła” Luise O'Neill.

Nie mogłam jakoś przebrnąć przez pierwsze rozdziały tej książki, na pewno nie są to proste i błahe sprawy. Emma O'Donovan jest piękną, młodą dziewczyną mieszkającą w niewielkim irlandzkim miasteczku i ma wielu przyjaciół. Wszystko zmienia się gdy po imprezie dziewczyna nic nie pamięta a w internecie pojawiają się jej zdjęcia, które zostawią piętno na całe życie. A przecież była z przyjaciółmi ale oni jej unikają. Emmma obwinia o wszystko siebie, bo przecież sama się prosiła pijąc alkohol, bo puściły hamulce. Dziewczynie zawala się cały świat, nie kończy szkoły próby samobójcze, sesje terapeutyczne też niewiele pomagają. Cierpi ona ale trauma dotyka też całą rodzinę. Autorka porusza bardzo trudne tematy gwałtu, hejtu i odrzucenia w lokalnym środowisku.

Przerażająca fikcja literacka ale też często słyszymy w radiu czy telewizji podobne historie.  Jest to książka dla czytelników lubiących mocne wyzwania, na pewno zmusza do myślenia, na pewno po takiej lekturze inaczej spojrzymy na kampanię.